| Michał Dobrzyński – podziękowanie Kontrahentom za współpracę z fundacją PROZON |
|
| Data dodania: 17.01.2014 |
|
Szanowni Kontrahenci,
Piątek 10 stycznia 2014 r. był ostatnim dniem mojej pracy w Fundacji PROZON. Moja wizja rozwoju i funkcjonowania Fundacji różniła się od koncepcji preferowanej przez Fundatorów PROZON-u, przez co odsunięto mnie od kierowania instytucją, którą z zamiłowaniem budowałem przez minione lata.
Praca dla Was była przyjemnością, a ciepłe słowa i podziękowania kierowane przez Wielu z Państwa pod adresem całej załogi PROZON-u, z którą na co dzień się kontaktowaliście, motywowały nas do działania. Pomimo niezwykle trudnych początków w latach 1999-2002, wspólnie stworzyliśmy niezależną i stabilną finansowo organizację wspierającą całą branżę chłodnictwa i klimatyzacji w kwestiach legislacyjnych oraz technicznych związanych z zastosowaniem syntetycznych czynników chłodniczych. Ostatnio PROZON otworzył nowy rozdział, rozpoczynając przygotowania systemu szkoleń dotyczących naturalnych czynników chłodniczych, które wedle wytycznych Parlamentu Europejskiego już niedługo staną się standardem...
W sprzyjających okolicznościach, z pewnością niektóre sprawy można było załatwić szybciej i lepiej. Ale czy ktoś inny choć próbował? Wierzę, że już pod nowym kierownictwem – PROZON niejednokrotnie pozytywnie Państwa zaskoczy, wdrażając także wiele pomysłów i gotowych rozwiązań wypracowanych jeszcze przeze mnie. Przygotowaliśmy bowiem przeorientowanie Fundacji z ochrony „stricte” warstwy ozonowej – na „ochronę klimatu”, bo to jest obecnie jednym z priorytetów nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na całym świecie.
Nowy Prezes Fundacji pan Krzysztof Grzegorczyk – którego znam od kilkunastu lat – był współtwórcą PROZON-u w latach 1995-1996. Zostawiam więc Fundację w dobrych i fachowych rękach, w kondycji organizacyjno-finansowej nieporównywalnie lepszej niż wówczas, gdy obejmowałem stery PROZON-u pod koniec 1999 r.
Po ponad 14 latach „służby” dla branży chłodnictwa i klimatyzacji oraz dla środowiska naturalnego – służby dla Was – przyszedł dla mnie czas na nowe wyzwania. Jednak prawdopodobnie co najmniej „jedną nogą” pozostanę w branży. Chciałbym bowiem umożliwić Państwu dalsze korzystanie z (nieskromnie mówiąc) unikalnej wiedzy legislacyjno-organizacyjnej, którą zdobyłem przez te wszystkie lata pracy dla Was i z Wami. Z pewnością będę starał się służyć Państwu poradą i konsultacjami, m.in. poprzez artykuły publikowane na łamach wiodących mediów branżowych, tych tradycyjnych i tych elektronicznych. W razie potrzeby, postaram się także wesprzeć Państwa bezpośrednio.
|
