W poszukiwaniu czystego powietrza. Działanie i eksploatacja oczyszczaczy |
Data dodania: 30.03.2018 |
Współczesny człowiek osiągnął „paradoks wentylacji”. Z jednej strony musi dbać o to, by w pomieszczeniach, w których przebywa, był stały dopływ świeżego powietrza (potrzebnego, by usuwać szkodliwy CO2 i dostarczać niezbędny do życia tlen), z drugiej strony – rozwijając przemysł i transport, sam nieustannie przyczynia się do powstawania groźnych zanieczyszczeń. Antropogeniczna degradacja atmosfery wciąż postępuje. Jak sobie z tym radzić? Odpowiedzią na potrzebę zapewnienia zdrowego powietrza w pomieszczeniach stają się oczyszczacze powietrza.
Fot. pxhere.com
Istota problemu, czyli o fatalnej jakości powietrza w Polsce
W naszym kraju rośnie świadomość zagrożeń związanych z zanieczyszczeniem powietrza i tego, że sami się do tego stanu przyczyniamy, korzystając z przestarzałych rozwiązań techniki grzewczej, a jednocześnie dysponując coraz większą liczbą samochodów. Wzmaga się więc presja na władze samorządowe i centralne, by podejmowały działania mające na celu naprawę sytuacji.
Dane Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) wskazują, że smog – do niedawna postrzegany jako problem Londynu, Szanghaju czy Los Angeles – jest również bolączką polskich miastach, i to nie tylko tych największych.
Mgła dymowa, czyli smog (od słów smoke i fog) powstaje podczas bezwietrznej pogody, w wyniku koncentracji zanieczyszczeń i ich mieszania się z mgłą. W zależności od rodzaju zanieczyszczeń, rozróżnia się:
Za jedne z najbardziej szkodliwych zanieczyszczeń związanych ze smogiem uważa się benzo(a)piren oraz pył drobny o średnicy nie większej niż 2,5 μm (PM2.5). Benzo(a)piren ma działanie rakotwórcze. Według danych GIOŚ z 2016 roku, w Polsce na ponadnormatywne stężenie tej substancji narażonych jest ok. 71% ludności Polski. Pył drobny zawieszony PM2.5 w ponadnormatywnych stężeniach zagraża natomiast ok. 14% mieszkańców naszego kraju. Długotrwałe przebywanie w zanieczyszczonym takim pyłem środowisku przyczynia się do skrócenia długości życia (w Polsce o średnio 9-10 miesięcy w odniesieniu do średniej w UE), czy też zwiększenia ryzyka wystąpienia chorób serca (porównywalnego z wpływem palenia tytoniu). Negatywnie oddziałuje również na rozwój prenatalny płodu (tego rodzaju zanieczyszczenia przenikają przez łożysko), jak i w późniejszych latach na życie dziecka.
Rys. 1. Z efektem smogu mamy doczynienia nie tylko w dużych aglomeracjach, ale również w małych i średnich miastach. Fot. pxhere.com
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), średnioroczne stężenie PM2.5 nie powinno przekraczać 10 μg/m3, choć przez pięć dni w roku może być wyższe (25 μg/m3). Zgodnie z Dyrektywą 2008/50/WE z dnia 21 maja 2008 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy (CAFE), wartość średniodobowa powinna wynosić maksimum 25 μg/m3 na terenach miejskich. W Polsce średni poziom PM2.5 wynosi 27 μg/m3 i jest to jeden z najgorszych wyników w Europie. W wielu polskich miastach wskaźnik ten regularnie przekracza 30 μg/m3 (Kraków), a nawet 40 μg/m3 (miasta na Śląsku, np. Pszczyna).
„Chore budynki”
W pomieszczeniach, prócz zagrożeń wynikających ze złej jakości napływającego do nich powietrza zewnętrznego, mamy do czynienia także z zanieczyszczeniami pochodzącymi z wnętrza budynku, a związanymi z nadmierną zawartością CO2 w powietrzu, emisją trujących związków z materiałów budowlanych i wyposażenia, dymem papierosowym czy niekorzystnym oddziaływaniem mikroorganizmów oraz zwierząt i ludzi.
Z niską jakością powietrza wewnętrznego wiąże się pojęcie syndromu chorych budynków (SBS – Sick Building Syndrome) – zespołu dolegliwości występujących u osób przebywających w określonym miejscu (np. w budynku, w którym się pracuje). W takich „niezdrowych” pomieszczeniach wykrywa się często:
Sposoby na poprawę jakości powietrza
Pod koniec 2015 roku tzw. ustawa antysmogowa, stanowiąca poprawkę do art. 96 ustawy Prawo Ochrony Środowiska, umożliwiła samorządom wprowadzanie uchwał, określających rodzaje paliw dozwolonych lub zakazanych oraz minimalny standard emisji kotłów. Pojawiły się programy pomocowe, wspierające wymianę pozaklasowych źródeł ciepła na rozwiązania nowszej generacji (np. Program Ograniczenia Niskiej Emisji dla Krakowa).
Jednocześnie coraz większa świadomość powagi sytuacji, sprawia że Polacy – nie czekając na zadziałanie uchwał i usunięcie przyczyn złego stanu powietrza – sami szukają sposobów na wyeliminowanie szkodliwych składników ze środowiska, w którym żyją i pracują. Wyrazem tego jest coraz większe zainteresowanie oczyszczaczami – wolno stojącymi urządzeniami, usuwającymi zanieczyszczenia fizykochemiczne z powietrza wentylacyjnego.
W urządzeniach tych, pod względem technologicznym, poprawa jakości powietrza polega zarówno na filtracji, rozumianej jako mechaniczna separacja ze strumienia powietrza i zatrzymywanie cząstek na medium filtracyjnym, jak i przez fizykochemiczne procesy usuwania zanieczyszczeń (np. utlenianie).
Współczesne oczyszczacze mogą być proste, ale coraz częściej stanowią skomplikowane systemy, składające się z kilku stopni filtracji, wspomaganej przez procesy chemiczne. Warto podkreślić, że oczyszczacze nie usuwają dwutlenku węgla i nie produkują tlenu – nie zastąpią więc wentylacji, a „tylko” oczyszczą powietrze, które napłynęło do pomieszczenia, ze szkodliwych dla ludzi składników.
Procesy filtracji w oczyszczaczu
(...)
Rys. 2. Schemat działania modelu Daikin MC707 VM. Fot. DAIKIN
Zjawiska fizykochemiczne w oczyszczaczu
(...)
Dobór oczyszczacza
(...)
Lokalizacja i eksploatacja oczyszczaczy
Urządzenia te będą działały poprawnie, jeśli w pomieszczeniu gdzie pracują, zostanie zapewniony odpowiedni dopływ powietrza. W tym celu należy:
Rys. 3. Oferta rynkowa oczyszczaczy jest bardzo szeroka. Przed wyborem warto przeanalizować dostępne opcje, sposób fi ltracji oraz koszty eksploatacyjne. Fot. google
Prawidłowe działanie oczyszczacza wymaga też odpowiedniej kondycji filtrów, co wiąże się z ich regularnym czyszczeniem i okresową wymianą.
Najbardziej znaczący udział w kosztach eksploatacyjnych mają filtry HEPA. Ich koszt jest ważnym składnikiem ceny oczyszczacza, istotnie wpływającym na różnicę cen między poszczególnymi oczyszczaczami. Jest to związane z powierzchnią czynną filtra. Im większy filtr (zarówno w przekroju, jak i po względem rzeczywistej powierzchni filtracyjnej), tym droższe urządzenie – ale też czas eksploatacji takiego filtra będzie dłuższy. Zgodnie z mechanizmem procesu filtracji, do pewnego momentu, wraz z osadzaniem zanieczyszczeń, skuteczność filtra będzie rosła. W momencie „zatkania” filtra, jego skuteczność zacznie spadać (może nawet powodować wzrost poziomu zanieczyszczeń przez ich powrót do pomieszczenia). Jednocześnie wzrośnie zużycie prądu, związane z koniecznością pokonania przez wentylator wyższych oporów przepływu na filtrze, powstałych na skutek jego znacznego zabrudzenia. Wbrew deklaracjom niektórych producentów, nie istnieją „zmywalne” filtry HEPA – większość producentów wręcz zakazuje mycia takich filtrów w wodzie i ich suszenia. Zużyty filtr HEPA wymaga wymiany.
Częstotliwość wymiany filtrów HEPA zależy od zawartości zanieczyszczeń pyłowych (PM10) w oczyszczanym powietrzu i w Polsce jest zwykle większa niż ta deklarowana przez producenta. Przykładowo, dla jednego z popularnych oczyszczaczy zalecana jest wymiana filtrów raz na 10 lat, przy założeniu, że średnioroczne stężenie PM10 wynosi ok. 20 μg/m3. W Polsce wartość ta jest znacznie wyższa, np. dla Warszawy dla roku 2017 (stan na listopad 2017 roku) wynosiła od 26,2 do 45,5 μg/m3. Zatem, aby oszacować średni czas życia filtra HEPA, należy uwzględnić zanieczyszczenie pyłami w miejscu eksploatacji oczyszczacza:
gdzie: tR – szacowana trwałość filtra [lata]; [PM10]P – średnioroczne stężenie zanieczyszczeń pyłowych, określone jako wyjściowe przez producenta [ug/m3]; [PM10]R – szacowane średnioroczne stężenie zanieczyszczeń pyłowych w miejscu eksploatacji oczyszczacza [ug/m3];
Zatem, w przykładzie stosowania popularnego oczyszczacza w Warszawie:
Filtry wymagają regularnego czyszczenia (np. tkaninowy, węglowy czy HEPA – regularnego odpowiednio delikatnego odkurzania, zaś elektrostatyczny – płukania w wodzie) oraz wymiany po czasie wskazanym przez producenta.
Dodatkowe udogodnienia spotykane w urządzeniach
Oczyszczacze mogą być wyposażone w funkcję nawilżania, wytwarzając mgłę z pary wodnej (nawilżacz UV) lub samą parę (nawilżacz ewaporacyjny).
Wielu użytkowników doceni też dodatkowe funkcje ułatwiające korzystanie z oczyszczacza, np.:
Bardzo ważny, jak w przypadku każdej modnej technologii, jest wybór sprzętu od wiarygodnego producenta. Jest to istotne zarówno ze względu na warunki gwarancji, jak i dostępność części – kluczową z punktu widzenia wymian filtrów. Znana marka gwarantuje, że po kilku latach producent nadal będzie na rynku, a filtry do danego modelu urządzenia nadal będą w sprzedaży.
Joanna RYŃSKA
LITERATURA: [1] AHAM. Informacje o programie certyfi kacji. Dostęp online [http://ahamverifide.org], 19.11.2017. [2] Air Quality Index. Dane Europejskiej Agencji Środowiska oraz Komisji Europejskiej. Dostęp online [http://www.eea.europa.eu/themes/air/air-quality-index], 19.11.2017. [3] Materiały marketingowe i techniczne firm: Boneco, Daikin, IQAir, LIFAair, LoveAir, Mitsubishi, Panasonic, Philips, Samsung, Sharp, Webber. [4] Ocena jakości powietrza. Dane Inspekcji Ochrony Środowiska. Dostęp online [http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/current], 19.11.2017. [5] WHO Air quality guidelines for particulate matter, ozone, nitrogen dioxide and sulfur dioxide. Global update 2005. Dostęp online, 19.11.2017.
|
PODOBNE ARTYKUŁY:
POLECAMY WYDANIA SPECJALNE
-
Katalog klimatyzatorów typu SPLIT. Edycja 2024
-
Pompy ciepła 2023-2024
-
Pompy ciepła 2021-2022
-
Pompy ciepła 2022-2023
-
Katalog klimatyzatorów typu SPLIT. Edycja 2021
-
Katalog klimatyzatorów typu SPLIT. Edycja 2022
-
Katalog klimatyzatorów typu SPLIT. Edycja 2023
-
Pompy ciepła 2020-2021
-
Katalog klimatyzatorów typu SPLIT. Edycja 2020
-
Pompy ciepła 2019-2020